Od 14 kwietnia do 18 kwietnia 2010 odbył się wyjazd do Brna Zespołu Folklorystycznego„Mali Poligrodzianie”, który był szczególny pod wieloma względami. Na festiwal „Folklor bez granic” zostali zaproszeni przez zaprzyjaźniony zespół dziecięcy „Brneńsky Valasek”, zapoznany na Festiwalu „Europeade” w Kłajpedzie. Zaraz po przyjeździe na miejsce twarze dzieci, które nie widziały się przez rok rozbłysły szczęściem na wiadomość, że nie będą mieszkały w hotelu, ale w domach tancerzy „Brnenskiego Valaska”. Już samo zakwaterowanie stanowiło ogromną atrakcję dla „Małych Poligrodzian”, a to był dopiero początek. Prócz zwiedzania Starówki Brna i Katedry pod wezwaniem Świętych Piotra i Pawła, mieli szansę pobłądzić w podziemnych labiryntach jaskiń Morawskiego Krasu.
Jednak wyjazd ten był szczególny także pod innym względem. Był to czas żałoby narodowej po tragedii w Smoleńsku. Z tego powodu zespół zmuszony był zmienić repertuar koncertu galowego. Sami organizatorzy koncertu poczuli się w obowiązku uczcić pamięć ofiar tragedii minutą ciszy, po której „Mali Poligrodzianie” zatańczyli krakowiaka narodowego zakończonego Hejnałem Mariackim. W tym momencie pojawiły się łzy w oczach ludzi siedzących na widowni, co zrobiło piorunujące wrażenie na dzieciach z zespołu. Ten koncert i ten wyjazd będą jeszcze długo wspominały.